Leżałam właśnie na łóżku i rozmyślałam o tym chłopaku, którego widziałam w oknie. Był jakiś dziwny... Dobra mniejsza z nim. Usiadłam na łóżku słysząc pukanie nawet nie zdążyłam odpowiedzieć a do pokoju wszedł Harry uśmiechnięty.
- A ty czego się tak szczeżysz ?
- Bo wiesz kto idzie dzisiaj na impreze ? - jezu tylko nie to
- zgaduję, że ty
- Tak ale ze mną jeszcze ty - jęknęłam na myśl o tych spoconych i napalonych ludziach. Aż mi się żygać zachciało- Summer słonko musisz się w końcu rozerwać przecież nie możesz siedzieć ciągle przed laptopem i oglądać tych swoich debilnych seriali
- Ejejej ! Teen wolf i american horror story* nie są głupimi serialami - o nie teraz to przegiął. NIKT ale to NIKT nie będzie mówił, że te seriale są debilne.
-oh no proszę ! Co może być fajnego w jakiś duchach i chłopaku, który zamienia się w wilka ?
- To oczywiste, że wszystko. Ty w ogóle kiedykolwiek to oglądałeś ?
- Nope i nie zamierzam, a teraz ruszaj ten swój seksowny tyłek i ubieraj się maluj i cokolwiek innego co robią dziewczyny i za 2,5 godziny widzimy się na dole
- Ake ja się....- nawet nie zdążyłam dokończyć a on już wyszedł. Ugh ! Co za debil. Po dłuższym zastanowieniu.. Tak na oko z 5 minut swierdziłam, że czas najwyższy iść na pierwszą imprezę w swoim życiu. Tak, tak mam 16 lat i nigdy nie byłam na żadnej imprezie. Ale hej ! Nie oceniajcie mnie to nie moja wina, że po prostu nie miałam na to ochoty. Jakoś upijanie się do nieprzytomności, budzenie się na następny dzień skacowanym w czyimś domu lub co gorsza z kim w łożku i co najwyżej później grać w nastoletnich matkach. O nie to życie nie jest dla mnie ale za to Harry jak najbardziej lubi takie życie i co noc inną panienkę. Spojrzałam na telefon na którym widniała godzina 21:30 odrazu zerkałam się z łóżka rzucając się w stronę łazienki. Naszykowałam sobie ręcznik i włączyłam wodę ustawiając odpowiednią temperaturę.
*~*~*
Gdy już się wysuszyłam i umyłam zęby wyszłam z łazienki kierując się w stonę garderoby. Wybrałam ciuchy i bieliznę pasujące idealnie na imprezę.
Biorąc ubrania weszłam znowu do łazienki tym razem zakładając czarną koronkową bieliznę i resztę ciuchów przygotowanych. Nałożyłam trochę pudru oraz zrobiłam kreski elaynerem. Uczesałam włosy i gotowe.
-----------------------------------
* jeśli kto nie oglądał namawiam do tego
Okej więc tak 2 rozdział pojawi się nie wiem kiedy... Nie chce obiecywać. Ale postaram się w piątek odrazu mówię, że takiego obrotu spraw raczej się nie spodziewacie. A więc do następnego :***
Ps. Komentarze miłe widziane nawet jeśli wam się coś nie podoba to proszę pisać postaram się to zmienić + można dodawać z anonima.